Rozzalony egoista
Kluczem serca nie otworzysz
Klamstwem tylko drzwi zatworzysz
Bedziesz lkal, wylewal zale
Ja Ci nie odpowiem wcale
Ranic to Ty draniu umiesz
Grac jak aktor lechtac dume
Na piec minut bedziesz soba
By za szesc udawac kogos
Juz za dziesiec znow sie staniesz
Zwyklym lgarzem, zwyklym draniem
Lecz coz z tego, ze potrafisz
Do serca mego juz nigdy nie trafisz
Bedziesz szalal, placz udawal
Pod mym domem wciaz wystawal
Lecz pamietaj nic po Tobie
Gdy egoizm ciagle w Tobie
Tak to w zyciu zwykle bywa
Ze milosc klamczucha nie jest prawdziwa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.