Rubajjaty
I
Listopad nad życiem zadumać się każe,
Bo kiedy odwiedzam w skupieniu cmentarze
Myśl rodzi się: Czy coś dalej jest gdy
Bóg już mnie z rejestru żyjących wymaże?
II
Czy po mnie coś więcej, niż prochy
zostanie?
Czy czeka mnie w raju „Hosanna”
śpiewanie?
Czy może, gdy płomień mój zgaśnie – to
koniec?
Zostanie garść sprzętów i nietrwała
pamięć.
III
Tych pytań wciąż wiele stawiam
nadaremno,
Wszak tylu odeszło ze świata przede mną.
Czy bliskim, czy sobie znicz palę na
grobie?
Po co znicz na grobie, skoro w sercu
ciemność?
IV
I stoję na progu: wieczności? nicości?
I myślę ze smutkiem, bez żalu, ni
złości:
Pocieszenie złe, że w życie wieczne
wierzę.
Dziś oddam tę wiarę za trochę pewności.
Komentarze (12)
ładna melancholia,
czasem trzeba sobie porozważać
na zdrowie:)
ja żyję i cieszę się każdym dniem ... nie pytam o
jutro i jak na tamtym świecie jest ...czy to jest
ważne czy będą pamiętali ...ważne jest że ja pamiętam
o nich ... co ma być ... to będzie ... ja ze śmiercią
zatańczę na koniec tango ... a co mi tam ...
O, a zatem i Ciebie dopadło ;)
* krótkich chwil.
Wlałam mleko zamiast olej na patelnię. Pozdrawiam :)
Podoba mi się ta forma.
Znowu coś nowego i niebanalnego,
może i w przyszłości ja skorzystam z tego.
Jak u Jasnorzewskiej - miniaturka wrażeń
z małych chwil. Powstaje czasem coś wielkiego.
Jesteśmy sumą ducha (energii?)i materii. Wiemy co
stanie się z powłoka, domyslamy, że energia nie ginie.
Pozdrawiam, Jastrzu.
zaduszne tematy w bardzo dobrej formie
Nietypowa forma, w dającym do myślenia przekazie. Z
podobaniem Michale.
Pozdrawiam :)
Świetne, no cóż nachodzą nas takie myśli...Ale On
powiedział kilkakrotnie,na kartach ewangelii ( na
pewno czytałeś) - a ja Mu wierze.Miłego dnia Michale;)
niestety, pewności nie ma...
Podobają mi się jastrzu Twoje filozoficzne strofy,
spełniające wymogi formy ( czterowiersz z układem
rymów aaba).
Najbardziej przemawia do mnie trzeci.
Dzięki autorowi dowiedziałam się o istnieniu
rubajjatów i nabrałam chęci, by spróbować sił w tym
gatunku.
Miłego poniedziałku:)
Nikt nie jest pewien co się z nim stanie
Gdy po swej śmierci przed Stwórcą stanie
Jeśli masz wiarę to nie masz pytań
Bo wierzysz święcie w swe zmartwychwstanie
Pierwszy raz spotykam się z rubajjatem, jestem
niedouczony w formach literackich.
Zaglądnąłem w google.
Pozdrawiam.