Ruch dotyku...
Każdą częścią mojego ciała, czuję potok
twojego istnienia...
Zalewa mnie pragnieniem, pobudza –
roznieca...
Wichrem jesteś, trzymasz mnie w swoich
objęciach...
Nie opieram się kiedy czuję jak mnie
smakujesz...
Delikatnie ogryzasz, zjadasz z rozkoszy się
wiję...
Czuję dreszcz kiedy jestem w twoich
ustach...
Zapachem kusze, jaki rozniecam tego
lata...
Dzięki twoim pieszczotą unoszę się
nieprzytomna...
Aby spaść cichym tchnieniem, rozkoszą...
Oddawałabym się tym chwilą całą
wieczność...
Dla Ciebie jestem szalonym upojeniem...
Cudownym tańcem, dotyku...ruchem...
Muzyką, pląsem świtem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.