Ruchome święto
Popatrz w niebo - ktoś zostawił światło.
Zanurzony w kwiecie tamaryszku
zobaczyłeś wiosnę, jej szaloną siłę.
Otwórz się na zapach obietnicy,
na wieczorną chmurę osiadłą w rzece.
Pamiętasz smak manny?
- wystarczyło duchowe przeżycie.
Uwierzyłam. Powrócił głębszy oddech.
Teraz wiatr kołysze sadem
i strząsa owoce.
autor
Jutta
Dodano: 2019-05-22 23:27:09
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciekawa refleksja. Czasami wystarczy niewiele, zeby
uwierzyc...
lub zwatpic.
Zalaczam serdecznosci :)
Jak zawsze u Ciebie - refleksyjnie.
Pozdrawiam
tak, wierzę... bez Boga nic nie ma sensu.
Świetne, niesamowite wręcz metafory w tym wierszu.
Wyciszający i bardzo subtelny wiersz.
Pozdrawiam :)
ja też uwierzyłem i smakuję tego owoce ...