Ruda
Tylko dla dorosłych! Tylko dla dorosłych! Tylko dla dorosłych! ;)
Patrzę – ruda. Toż to Ewa!
Na jej widok krew zalewa.
Nie całego, lecz do pasa;
czuję – spływa do… juhasa.
Jestem w sprawach tych pacholę,
lecz poczułem bożą wolę.
Ot, nieborak, cóż mam począć,
by przy tym rudzielcu spocząć?
Piersi kształtne, uda w cenie…
Nie! Szatańskie to nasienie!
Chyba zamknę już swe oczy,
Nim ze spodni mi wyskoczy.
O, tak lepiej, nic nie widzę.
Już jej w myślach nienawidzę.
Wzroku człowiek pozbawiony
cnoty uczy się z ambony.
Co ja czuję? Czyjeś dłonie
ciut poczułem na mym łonie.
Zapomniałem o dotyku…
Ten zmysł zbił mnie z pantałyku.
Już się we mnie wzbiera żądza,
(o to siebiem nie posądzał).
Już rozbieram do rosołu
Ewę; ona też pospołu.
Już nagrzani jak patelnie,
krew się burzy w niej i we mnie,
już ruszamy do zabawy…
„Brr…”! To budzik, powrót jawy.
Komentarze (40)
Babciu Teresko, dobrze, że chociaż sen... a sny czasem
powtarzają się na jawie :)
Miło i również pozdrawiam.
Szkoooda, że to tylko sen, dobrze się zapowiadało. I
rymy świetne i rytm.
Pozdrawiam
Tylko, Amorze, uważaj - sen to nie jawa.
Fajny erotyk ruda ta namiętne
Byle człek nie pomylił jawy ze snem ;)
Czasem sen i jawa się się ze sobą przeplata :)
Pozdrawiam :)
Wolnyduchu, "marzenia, jak ptaki
fruwaja po niebie.
Czy jawa to wreszcie, czy sen?
Nie wiem, wciąż nie wiem".
Pzdr. :)
:)))
A tak się pięknie zapowiadało...
Dzięki za uśmiech,
dobrego wieczoru życzę :)
PS. Znalazłem mego drabbelka "Zgnilizna moralna. Jest
na beju, więc nie będę ponawiał, tylko podam linka:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/zgnilizna-moralna-dr
abble-499166?page=2
Weno, co natura dała, sprośne nie jest, zwłaszcza
kiedy pisane jest z przymrużeniem oka. Nie uznaję
wiktoriańskiej moralności i hipokryzji (mam gdzieś
drabble "Zgnilizna moralna". Odszukam i wstawię,
chociaż może już tu był. Nie szkodzi). To nieodłączna
część ludzkiej natury... czytałaś wierszyki Jana z
Czarnolasu? Albo hrabiego Fredry? Tam to dopiero byś
się zaczerwieniła... ja nie :)
To ludzie narzucają swoje określenia, znaczenia słów.
Dla mnie złem nie jest pisanie o erotyzmie, tylko
kłamstwo, pycha, władczość, chamstwo, brak empatii -
to jest dla mnie "sprośne, nieprzyzwoite"chociaż to są
za delikatne określenia.
... a budzikowi mówimy to samo :) Pozdrawiam również
:)
Trochę sprośny, choć ładnie zrymowany wiersz,
ale co ludzkie nie jest nam obce.
Budzikowi powiedz peelu NIE! i dalej delektuj się
erotycznym snem ;):)))
Pozdrawiam autora :)
AAnanke... jeszcze jak dobrze, w chwilę napisałem :)
Z Twoją konkluzję zgadzam się w całej rozciągłości :)
Mariat. nie bądźmy tak okrutni. Proponuję łagodniejszy
wniosek - nie włączajmy budzików!
A tak się dobrze rymowało:))
Pięknych snów nigdy dosyć,brutalnych budzeń -dosyć!
erotyczne sny a tu jak zawsze nie w porę - budzik
wniosek = śmierć budzikom!