Rulonik
Malutki rulonik w niebie -
jestem zapisana dla ciebie.
Duszkiem ciut maleńkim byłam;
a jednak trwałam , żyłam.
Urodzona na ziemi
z łona matki w czerwieni.
Piękny malutki aniołek.
Kwiatek wiotki fiołek.
Upływał czas - ja byłam.
Los prowadził - ja się uczyłam.
Rosłam w meandry wpleciona.
Nie wierzyłam, że trudy pokonam.
Dałam radę przebywam tu;
prawdziwa nie z filmowego snu.
Otaczają mnie osoby kochane.
Wymarzone,pokolenie chciane.
Satysfakcji z rzeczy małych.
Wielkość z rzeczy piękna danych.
Pomimo dróg ludzkości-
wydziergałam w taśmie szyfr miłości.
Pośród różnych wiatrów i burzy;
czas wcale mi się nie wydłuży.
Myśli płyną przez kraje.
Życie zapisane czas nam rozdaje.
M.M.P.
2014.
Komentarze (12)
Szanowni poeci i nie tylko, życzę szczęśliwych ,
radosnych, zdrowych Świąt i wspaniałego 2015
roku.Niech każdy dzień, który przyjdzie będzie lepszy
od poprzedniego dnia.
Bardzo mi się podoba :)) Serdeczności Świątecznych moc
:D
pięknie napisany
i wzniosłe też plany
a ja nie planuje
pójdę gdzie skieruje...
pozdrawiam pięknie:)
Mario szczera ta retrospekcja. Chyba jednak powinno
być "wiatrów i burz"? Burzy od burzyć. Zatem, może
napisać: "Pośród wiatrów i burz przeróżnych"? Fajny
tytuł i początek i... nieprzystająca do tego puenta.
Na twoim miejscu przemyślałabym dwie ostatnie
linijki:))) Pozdrawiam:)
Mario - dziś z wielką przyjemnością Cię poczytałam.
(i powiem Ci tu po cichu, że nas ludzie mylą, mówię o
tych, co czytają i szukają dziury w całym; a wiedz, że
z avatarku faktycznie podobna jesteś do mnie z tamtych
lat)
Przepięknie. Pozdrawiam :)
szeroko patrzysz. pozdrawiam
Nie zawsze musi coś powalać i pomimo nierówności i
rymów jest po prostu inny.Płynie z zadumy i porywu
serca. Ot wleciał...
ciekawa refleksja pozdrawiam
Wierszyk pamiętnikowy. Może być, ale nie powala na
kolana.
Za duzo tej czestochowszczyzny (rymow gramatycznych) i
nierownosci rytmicznych. No i te powtarzajace sie
"meandry",zwlaszcza ludzkosci(?).
Jestem tu na chwilkę i pozdrawiam cieplutko poetów.