Ruszajmy w podróż
Jeśli jesteś lekiem na całe zło
to spytam jednak lekarza
wolę być pewna że mi nie zaszkodzisz
nie chcę tych samych błędów powtarzać
już kiedyś pokochałam zmorę
nie pora na skargi wiem świat jest taki
ale on zdarł ze mnie prawie całą korę
do dzisiaj na sercu zostały mi znaki
zabiorę cię ze sobą w drogę
jeśli nie wszystko ma być tak samo
jeszcze chyba pokochać mogę
może szczęście będzie za nową bramą
i dobrze będzie nam i skrzyście
z nowym spotkamy się światłem
nowa porośnie kora
ruszajmy w tę podróż zatem.
Komentarze (8)
Piękny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
A jednak jest nadzieja...Pozdrawiam:)
romantycznie, trzeba ruszać w podróż* pozdrawiam
dobry życiowy przekaz...uczymy się na błędach i robimy
się ostrożni, ale trzeba próbować, szukać miłości:)
miłego dzionka
Więc ruszajmy TESO:-) :-) :-)
Podoba mi się optymizm w wierszu,
kora nie za bardzo,no to skrzyście na coś bym
zamieniła...
I dobrze będzie nam np promieniście,nie wiem.
Pozdrawiam serdecznie:)*
P.S Hermes,jak się podoba to chyba nic w tym złego by
dać głosik?...
Wiersz podoba mi się.
Powodzenia.
Nie muszę pisać dlaczego podoba mi się i tyle.
Tak mi sie wiersz spodobal
ze ja chce jechac i tyle!(;
Pozdrawiam