Rybak
Rybaka dzień jak co dzień na połowie
spędzony można by rzec. Tudzież
nie tym razem, monotonii przyszedł kres. Z
pod tafli wody mętnej wyleźć
Miała kobieta o łuskowatej cerze od pasa w
dół i przekazała mu wieść, że
pożądanie silne odczuwa wobec rybaka.
Rybak chrypkim Pewnym głosem odpowiedział
iż kuśką ryby patroszyć nie będzie.
autor
Torfun
Dodano: 2019-10-06 16:43:56
Ten wiersz przeczytano 3017 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Brzmi bardziej jak kawał niż erotyk.
Dobrze byłoby poprawić literówki:
"dzień jak co dzień", "monotonii", "spod", "wyleźć" i
uzasadnić użycie dużych liter, przez wprowadzenie
interpunkcji. Miłego wieczoru:)
Cóż, syrena musi posiadać jakiś otwór rozrodczy. Rybak
był zbyt leniwy, aby poszukać. ;)