RYDWAN
Festina lente...
Nie pospieszaj koni, bo koła gorące,
Me serce czasem okraszone zadumą.
Nie przeciągaj liny, bo na końcu
Możesz zobaczyć - koniec odczuć mych.
Bądź cierpliwy, ucz się zdobywać
twierdzę,
Choć nie twierdzę, ze ja - twierdza.
Zaś, twierdzę, ze pospiech twój
niezłomny
idzie tam, gdzie zachód odczuć i światła
cień.
Wstrzymaj !
Poczuj to co łączy,
Nie pośpieszaj koni !
One i tak pianą potu okryte…
Przyśpieszył, bił batem, krzyczał,
A wóz z woźnicą w rowie ląduję.
I serca nie ma,
Bo boli i żałuje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.