Rymy, adhd i dwie cyfry
Z rymami bujam się, bo chcę, abyście znów
mnie
Posłuchali, załapali klimat, który wciąż
źle
Odbieracie, ale inność była zawsze na
boku
Nie jestem w szoku bo w tym od szesnastego
roku
Życia siedzę i się bawię, rymem stale
prawię
W rymach się pławię jak śmietanka w
kawie
I jest po sprawie – no nie do końca tak jak
chcecie
Bo rymować nie przestanę jak już o tym
chyba wiecie
Rymy, ADHD i dwie siódemki w dowodzie
Żyły i żyć będą ze mną zawsze w zgodzie
No właśnie i jak? Wciąż Was chyba szlag
Trafia, bo w mojej psychice wciąż jest
brak
Oznak poprawy – rymotwórcze zwyrodnienie
Dla mnie to nie cierpienie, a wieczne
tworzenie
Bawienie się słowami, opisuje nimi to co
znam
I choć cztery dychy mam, to gdzieś też
mam
Plotki na mój temat, niech ludzie sobie
pogadają
Gdyż i tak naprawdę mnie tutaj dobrze nie
znają
Udają życzliwych, szczerzą się jedynie
fałszywie
A moja artystyczna dusza w takiej
komitywie
Żyć nie chce, chodzę wyłącznie własnymi
ścieżkami
Spotykając się jedynie ze sprawdzonymi
ziomalami
Rymy, ADHD i dwie siódemki w dowodzie
Żyły i żyć będą ze mną zawsze w zgodzie
Dusza artysty i rzadko coś robię na
poważnie
Czym cholernie moich znajomych tutaj
drażnię
Ale taki już jestem – lubcie mnie lub
nie
Pozytywnie zakręcone ze mnie ADHD
ADHD rocznik 77, te cyfry mówią za
siebie
Wszystko co negatywne wyrzucam za siebie
Pewien siebie jestem, zakochany w sobie
Spoważnieję daję słowo, ale dopiero w
grobie
Bo teraz sobie nie robię z tego kompletnie
nic
Będę tak długo luzakiem jak długo będę
żyć
Komentarze (5)
Dziękuję za te cztery głosy i komentarze.
Fajna wesoła, w Twoim stylu piosenka, pozdrawiam :)
Może spróbuj pisać teksty
dla raperów, bowiem tekst tego
wiersza jest stosowny do
melorercytacji w stylu hip hop.
Miłego dnia.
fajny wiersz pozdrawiam
zawsze podziwiałem RAP oni zawsze mają coś do
powiedzenia są dobrymi obserwatorami życia a że rymują
że prawdę przekazują w sposób prosty bez zbędnych
metafor i udziwnień to chwała im za to bo bo ich
zrozumie i młody i stary powodzenia 77 bez ADHD