Rymy dla m. dziewczyny cz. 2
mojej dziewczynie dedykuję...
Ja,tak!
Po prostu lubię rano wypić parę kaw
kiedy świat senny, znużony
-budzi się do swoich spraw.
Więc ...
dziś będę rozmawiał z pewną Panią
Cóż... myślicie...,
że mam ochotę na nią ?
Nie...
Będziemy, co prawda,my
tylko we dwoje
słuchać jednego -
co drugie powie.
i noblesse oblige
savoir vivre przy rozmowie
Bo wiecie
czasami
ludziom z ich wyższymi uczelniami
ciężej jest
w tym życiu
niż kowalom
z ich ciężkimi kowadłami.
Tak więc rozmowa chłodna, grzeczna
i bardzo ostrożna
skończy się tematem:
Czy można iść na kurczak z rożna?
Eee... Nie! Nie można.
A przecież pod biedronką
opalają się kurczaki!
Co je sprzedaje ten Pan
jeden,
gruby taki.
[Ja tam czasem dzień lub dwa
chodzę
gdy po wypłacie :)
Przez resztę miecha
smakuję sam zapach,
smucąc się po stracie]
Wieczorem też z osobą
będę na rozmowie...
lecz cóż płci i tematu
więcej wam nie powiem.
I na co wam o mnie tyle informacji
wiersz o mnie piszecie ?
To opuście strofę!
Do stu milionów par funtów,
bek i beczek
zepsutych farmacji!!!
A...
może nie będę wstawał...
Powieki mi się kleją ze zmęczenia.
Rzucam więc Wam tylko
serdecznie
i bardzo...
Do więzienia!!!
Komentarze (9)
Lepiej coś zwykłego i serdecznego, niż wygórowanego i
lodowatego.
Refleksje z życia wzięte.
Miłego dnia.
Interesujący wiersz.
A co to za różnica?
Na Wielkanoc do więzienia???!!
Autor zastrzegł, że nie będzie poprawiać, to daruję
sobie pytania dlaczego...
Nie gniewam się. Ale nie będę go poprawiał.
tak jak napisałeś: wklęsło - rozlazły
Lubię w zasadzie Twoje pisanie, ale ten, jak dla mnie,
zupełnie nie udany. Możnaby z niego jeszcze coś
zrobić, ale trzeba spokojnie przemysleć i
wyeliminowac co nieco.
Nie gniewa się:)
Kto rano wstaje, ten sporo kaw...wypija...ciekawe, czy
adresatka doceni te wywody...pozdrawiam serdecznie i
punkcik zostawiam
Taki mi się jakoś Gałczyńsko-wklęsło-rozlazły zrobił
ten wiersz. A rano był króciutki. No... ale kto rano
wstaje ten cały dzień niewyspany chodzi.
no właśnie