W RYTMIE WOLNEJ MIŁOŚCI
z dala od domu
tęsknota płynie w żyłach,
karmiona marzeniami,
pożąda tańca w rytmach latino
u boku z partnerką, która
nie marnuje słów kochania,
bez echa znaczenia
nie wypowiada w wiatr bezcelowo
sobą jest w poczuciu wolności,
kiedy ogień napędza komórki,
notorycznie śni na jawie
o lśniącym parkiecie w westchnieniach
podziwu
i oklasków przeplatających
biodrami kołysze marzenie
we wszystkie kierunki świata z gracją,
chcąc ziścić zwykłe ludzkie pragnienie
Grzegorzowi S. na specjalne życzenie
Komentarze (1)
tanecznie, latynoskich rytmów gorąco bucha w wiersza;)