Rząd samochodów
Rząd samochodów
Rząd samochodów stoi przed blokiem,
Bogaty to widok tylko dla oka,
Tej i tamtej sfery,
Ale nie dla atmosfery.
Dobry to nabytek dla wygody,
Ale nie dla płuc dla przyrody,
Dla dobrego poczucia komfortu,
Ale nie dla kondycji i sportu.
Wszędzie gdzie skierujesz wzrok,
Wszędzie auta wszędzie tłok,
Trudno przejść drogą bezpiecznie,
Nie wystarczą oczy wsteczne.
Coraz bardziej nas przytłacza,
Warkot samochodów silników praca,
Na chodnikach się parkuje,
I piratów nie brakuje.
Wszędzie patrząc w lewo w prawo,
Ledwo dyszy już Warszawa,
Zatłoczona zadymiona,
Jedź i zobacz się przekonasz.
Mógłbyś tak od czasu do czasu,
Przejechać się autobusem uniknąć hałasu,
Zmniejszyłoby się zadymienie,
A płuca znalazły by wytchnienie.
Komentarze (3)
Prawda emancypuje z tego wiersza i mądre przesłanie,
komunikacja miejska jest do publicznego użytku, a my
wolimy wciąż wygodę i dlatego coraz tłoczniej na
ulicach. Kiedyś jednak zacznie się problem, ale
poczekajmy...powodzenia
[...]"Przejechać się autobusem uniknąć hałasu"-
Fajne***+!
Widzę, że nie tylko Ty masz dosyć tych zdobyczy
techniki. Jeżeli jeszcze powiesz, że z chęcią
zamieszkałabyś na dzikiej bezludnej wyspie z dala od
cywilizacji, to możemy sobie podać rękę. Pozdrawiam:)