Rzadko się zdarza...
Na Warszawskiej Starówce,
usiadł gołąb staruszce,
jeść poprosił dzióbkiem,
z marnym jednak skutkiem,
bo był
świntuszkiem...
Na Warszawskiej Starówce,
usiadł gołąb staruszce,
jeść poprosił dzióbkiem,
z marnym jednak skutkiem,
bo był
świntuszkiem...
Komentarze (26)
:))))))))))))++++
Wesolusie.
tak czasem bywa,,,wesoło, pozdrawiam
fajnie ...tak się odpłacił za okruszek-świntuszek:-)
pozdrawiam
jak nie dostał
o co prosił
no to trochę
poświntuszył:)
pozdrawiam z humorkiem:)
fajna fraszka...one nie za kulturalne są:) miłego dnia
:))
Tak to bywa z tymi gołąbkami.
Miłego dnia marcepani życzę.
Lekka i wesoła fraszka.Pozdrawiam serdecznie
lekko i fraszkowato
a to ci gołąbek
pozdrawiam
Niezła fraszka:)
Masz ci los :)))
a to głąb
:o)
o , kurcze:)
pozdrawiam:)
:)))Powiedziałabym, że raczej nierzadko się zdarza na
rzadko:)) Dobrej nocy.