RZĄDZA / CEL / SPEŁNIENIE
Oprawiam znów sny swoje w tęczową
ramkę;
ponownie zamieniam się w żądzy kochankę.
Usta wydymam; kokietkuję swym wzrokiem;
od stóp po głowę badam cię okiem.
Smak twego ciała powoli spożywam;
najczulsze z miejsc pazernie dobywam.
Z kwiata sok sączę - kropla po kropelce
i czując ten smak - podniecam się
wielce..............
Ty "jabłko" obierasz ze skórki
starannie
i pieścisz swoje zmysły, liżąc je
zachłannie.
Powoli gryząc i wargi oblizując,
spożywasz je długo...., namiętnie
całując.
Na ogryzku rzeźbisz różne zawijasy,
kreśląc swym palcem plan miłosnej trasy.
Metę znajdujesz i mocno ją zaznaczasz;
do działania - BY DOJŚĆ TAM - stanowczo już
wkraczasz.
Powoli, by rozgrzać silnik swego "auta",
z uśmiechem mkniesz do przodu - rozkosz
nieodparta!
Szybciej - znów wolniej - tak dalej ciągle
mkniesz -
"krajobraz podrózy" podziwiać jeszcze
chcesz.
Do przodu - do tyłu - raz jeszcze
zawracasz;
pomarańcze dwie trzymasz i zwinnie
obracasz.
Znów gryziesz ich czubek; z rozkoszy
zajadasz,
"żonglujesz" tak sprytnie - teraz nimi
władasz!
Do celu byle prędzej, więc gazu
dodajesz,
i prawdziwą Gazelą - w tej chwili - się
stajesz...
I RAZEM PODNIECENIA SZCZYTY ZDOBYWAMY;
ZACHCIANKI I CELE NASZE WŁAŚNIE
OSIĄGAMY.............
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.