RZECZYWISTOŚĆ MAJĄTKU
MILION DLA RYDZYKA
Gdzie spojrzysz
otchłań,
ujrzysz magię
przeistoczenia.
Zza węgła głowa osnuta
się wynurza, zmęczona.
Twarz poniewierki
żerujących istnień.
Nadwodnych gułagów
częścią ich będący
istnienia sens.
Kiedy upadną
inni powstaną.
Kłótliwych bandziorów
zmiotą i ujrzą,
cyrk swój nadwodny
spakują.
MILION DLA TUSKA.
autor
Brylok
Dodano: 2011-11-18 13:19:23
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
I milion do podziału z ludu dla reszty. I tych nowych
też.