...rzędność
Myśl nurtuje mnie od wczoraj
(już jest jawną, nie ukrytą):
pięciorzędny agent kiedyś,
pierwszorzędnym neofitą?
Myśl nurtuje mnie od wczoraj
(już jest jawną, nie ukrytą):
pięciorzędny agent kiedyś,
pierwszorzędnym neofitą?
Komentarze (13)
Sonato, nie będę nieokrzesanym, też się uśmiechnę ;)
:)
Jastrz, zmieniła się jednak "przewodnia siła". Fakt,
że mnóstwo w niej usłużnych poprzedniej.
Nawet nie neofitą. Całe życie służył przewodniej sile
narodu, więc teraz, kiedy przewodnia siła się zmów
ujawniła, po prostu powrócił do służby.
Dziadku Norbercie,
To moje mniemanie, że wódz chciał znaleźć ofiarę,
aby spuścić parę z dwóch wież...
wierz, albo nie wierz ;)
Nie tylko dzisiejszej, M.N, nie tylko dzisiejszej.
Byle do wiosny, będzie cieplej :)
Dodzio, przyjmuję, że krzyżyki to plusy, a nie co
innego oznaczają ;)
Pozdrawiam.
Kuba-winetu - miłego wieczoru.
Kaczorze, spuentowałeś.
Również pozdrawiam :)
Kalokieri, też się uśmiechnę :)
Takie są realia dzisiejszej polityki... pozdrawiam :)
Dla jednych to agent, dla drugich orzeł,
niestety nawet wódz pomóc nie może.
Bardzo fajna fraszka, na czasie.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Ciekawie. Pozdrawiam
:) :) :) +++
pozdrawiam
;)
Niczym żagiel na wietrze. Dobra ironia
Pozdrawiam :)