Rzeka miłości
Najspokojniejsza w świecie rzeka
co wartko płynie w swym korycie
wymienne słowa tęsknię czekam
serce i miłość miłość życie
Przeżyłem to już wiele razy
z lodu stawałem się znów wodą
zacząłem więc nieśmiało marzyć
jak mogło być mi dobrze z tobą
Przypłynęliśmy tu oboje
z nieba spadały gwiezdne iskry
uspokajałem niepokoje
ty grzałaś wszystkie nasze zmysły
A potem struci świata jadem
ludzie jak żmije i szakale
stałem się groźnym wodospadem
rozbijam się o twoją skałę.
Gregorek,7.12.2019
Komentarze (10)
Tak to już jest z miłością.
Ciekawa metaforyzacja. Ta zmienność jednej rzeczy,
wręcz płynność, daje do myślenia.
Widzi mi się też.
Wytrwałość peela jest znamienna.
Pozdrawiam :)
Dobrze napisany wiersz,
pod wpływem środowiska
czy aury wszystko się zmienia,
jeśli np trwa stale śnieżyca czy lawina wokół, to
trudno być wyciszonym.
Dobrego dnia życzę.
Lubię Twoje wiersze, choć tyle w nich smutku.
Pozdrawiam serdecznie :)
wiersz o uczuciach ujęty metaforycznie podoba mi się
:) miłego weekendu
Zgrabny wiersz.
Ale tytuł na nie.
O zmianach jakie zachodzą w uczuciach,
metaforycznie i w zgrabnej formie.
Miłej soboty:)
Wiersz, forma, nastrój ok:) Do merytoryki -
najspokojniejsza, która płynie wartko budzi
podejrzenie (wolno, sennie)