Rzeźba
dla ś.p. Marka Koprowskiego
Mój posąg
powstaje
wciąż na nowo.
Rzeźbi go
Wasz dotyk,
każde słowo.
Czasem łza
w kamieniu
kształt odciśnie,
roztopi
promień słońca
co za chmur błyśnie.
Mój posąg
czasem pada
lecz zawsze wstanie.
Rzeźbią go
Wasze myśli,
dusz spotkanie.
Mój posąg
zmienia się
poprzez czas.
Rzeźbi go
swym istnieniem
każdy z Was.
Gdy na zawsze
spadnie już
kurtyna powiek
przed Światłością
stanie posąg-
pełny Człowiek.
Kalina Beluch
Komentarze (4)
Ślicznie skomponowany wiersz. (+)
Pomięć przybiera różne formy. W Tobie tkwi głęboko,
piękny wiersz.
Rzeźbę rzeźbi wyobraźnia i sentyment. A przede
wszystkim zapał i uczucie.. Wiersz prosty i ładny.
Pozdrawiam.
Piękny i ciekawy wiersz,gratuluje pomysłu.