RZEŹBY na CYFERBLACIE (Nr 17)
Pewnej nocy na zegarze w Ałma-Acie
Coś łaziło po rzeźbionym cyferblacie.
Jakiś niecnota miał chęci
Aby co nieco podkręcić.
Teraz rzeźby ma na własnym
cyferblacie*).
* * *
………………………………………….
*) W gwarze warszawskiej - twarz
HanB
Komentarze (18)
Dzięki Wena, życzę spokojnego wieczoru!
podoba się...
miłego dnia życzę.
Do Vick Thor - dzięki za rymowankę, sypiesz nimi "jak
z rękawa". Pozdrawiam cieplutko!
Piękne dzięki komentatorom za wgląd w moją stronkę i
ocenę. Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznej
Niedzieli Palmowej ;>)
Udany limeryk
pozdrawiam
Dobry limeryk:)
ekstra.. pozdrawiam
klawy limeryk:) pozdrawiam serdecznie
z humorem, ciekawie,,pozdrawiam :)
Świetny, ciekawy limeryk. Pozdrawiam.
bo ten koleś był nie klawo zblatowany;
u Kazachów sikor w blache wyklepany
sam kagan Lucyfer czuł mięte do cyfer
przerobyli lebiedze jape na blat..
wesoło, ciekawie i słówko do zapamiętania :)
świetny limeryk Pozdrawiam:))
Albo też facjata jako twarz od Grzesiuka, ciekawy
limeryk, pozdrawiam :))
Zgadzam się z Kasią
Pozdrawiam-:-)