Rzym płonie
Ja ptak
Z osmalonymi skrzydłami
Złamanym sercem
I pękniętą duszą
Wzbijam się do ciebie
Nowej ery -NADZIEJO
Zapach spalonych piór
Krzyk tragicznej historii
Goni za mną
Nie oglądam się wstecz
Tam ból i utracone złudzenia
Tam zostały kłamstwa
Puste frazesy
łajdactwo
Z miłości
DRWINA
Rzym płonie
nie gaśmy go !
Jam niewolnica twoja
z własnego wyboru
Qvo vadis?
Domine Vytautas
do nikąd
do nikąd
ta data jest dla mnie
nową datą podalenia Rzymu
dla Vitautasa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.