***/są dni/

Więc niech będzie, a łza li tylko odbiciem szczęścia.

Tomaszu, przeważająca część Polaków do określenia
swoich stanów emocjonalnych używa dwóch słów
zaczynających się na k i p.
Ty używasz trzech: tęsknota, łza, serce. To za mało na
poetę.
Mieszkasz zdaje się w Warszawie.
Pochodź po księgarniach i zapytaj o wiersze.
Właścicielką jednej z nich jest znakomita (moim
zdaniem najlepiej pisząca w Polsce) poetka i
fantastyczna dziewczyna. Może będziesz miał szczęście
i trafisz.
Ona Ci powie jak pisać.

w sercu jest zawsze.

Uczucia, wspomnień nie da się wyrzucić. Zostają w nas,
w tym co nas otacza. Takie już jest życie.
Pozdrawiam serdecznie :)