Są marzenia bardziej zdrowe
Może już wyglądam marnie,
bruzd na twarzy też nie zliczę,
to nie czuję się niezdarnie,
i pogodne mam oblicze.
Bo podejście się tu liczy,
poprzez wzgląd na słuszne lata.
Choć organizm trochę krzyczy,
że kolejna spadła data.
Co mi po tym kiedy czuję,
swej energii dopływ świeży.
Ja jej właśnie potrzebuję,
wiem, że taka się należy.
A nadzieja wciąż ta sama,
poprzez wzgląd na słuszne lata.
Choć organizm wieszczy dramat,
bo kolejna spadła data.
Ja tak pragnę jeszcze zgłupieć,
poświntuszyć chociaż słowem.
Ostrzeżenia... mam to gdzieś,
są marzenia bardziej zdrowe.
Komentarze (4)
W maju młodzi wszyscy...warto !!!
Pozdrawiam z uśmiechem, figlarnego wieczoru...
dobrze mieć takie optymistyczne nastawienie do życia,
życzę miłego wieczoru:)
Super!
Przeczytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Żyj, korzystaj z tego co nam zsyłają niebiosa. Jak
zwykle u Ciebie...warto pogościć :)