Są świty pełne wskrzeszeń
są świty pełne wskrzeszeń
są poranki pachnące kawą
i smakujące płatkami z mlekiem albo
jajecznicą na boczku
są południa pełne pracy i pośpiechu
i popołudnia odpoczynku
są wieczory wypełnione oczekiwaniem
patrzące stęsknionymi oczami świec
przeglądających się w zwierciadłach talerzy
i są samotne noce
w pustym pokoju pełnym nieobecności
i jest cierpliwe wyczekiwanie na świt
który pełny jest wskrzeszeń . . .
Robert Kruk, kwiecień 2005r.
autor
Robert Kruk
Dodano: 2006-07-13 07:26:28
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.