SĄ TAKIE..
Niech szczęście krzyknie radośnie. Słuchajcie! dzisiaj wielką szansę złowiłem. Jest moja!*
SĄ TAKIE..
są takie miejsca co prowadzą donikąd
świty i noce zatrzymane do kiedyś
gdzie przemoczone bólem ściany i sufity
tam w kącie ktoś był a teraz nie ma
nikogo
takie serce opuchnięte co dziurami
krzyczy
a niebo kłębi się chmurami
wciąż rozdzierane błyskawicą co łzy
rozpaczy liczy
jest taki mrok gdzie tylko oczy kota
błyszczą
gdy świt z tęsknotą na próżno wpatrzone
czekają
a głowa szalona co pustą poduszkę tuli
są trwogi w samotności nie znane nikomu
choroby co uderzają jak przypadkowy
pocisk
też bieda nieustanna co wciąż szuka domu
ale też są rozstaje gdzie drogi
zagubione
bo ludzie jak cienie przyklejone do
wspomnień
a tylko złudzenia pustkę dni rozjaśniają
i nie mają więzi na której można się
oprzeć
ale przyfrunąć musi chwila jasny słoneczny
oddech
to prawdziwy uśmiech dobra roziskrzony
wpadnie przez komin
albo los światłem poda dłonie jak
sprawiedliwość za cierpienia
niech szczęście wyplecie nocą sieć co
będzie przed złym osłoną
bo to należy się wszystkim ludziom
nieszczęśliwym!
Łódź,20.08.2008 r. ula2ula
Komentarze (21)
Za chwilę wychodzę do pracy i postanowiłem tu
zaglądnąc. Wzruszyłem się do bólu, tak piękny jest ten
wiersz.. Czuję go. W dużej części utożsamiam się z
przekazem, bo ciernie znosiłem i znoszę w dalszym
ciągu.. dziękuję.
jeszcze nie było takiego miejsca, takiego wiersza,
który by mi tak trafił jak ten. Moja łza wzruszenia
powinna powiedzieć za siebie... Ja... bardzo Ci
dziękuję za ten wiersz. Trafił do mnie.
Bardzo ladny wiersz Urszulko, pelen emocji i uczuc.
Masz racje sa miejsc ktore porowadza donikad, ludzie
trzymaja sie swoich wspomnien, swojego starego zycia
ciagle czekajac az lepsze czasy przyjda same i nic tym
kierunku nie robia.. Zgodze sie ze szczescie nalezy
sie wszystkim nieszczesliwym ale samo nie przyjdzie,
trzeba robic cos w tym kierunku. Bardzo ladny wiersz
Urszulko i kompozycyjnie i stylowo. Pozdrawiam Silent
Bardzo mnie wzruszył twój wiersz, szczególnie trzy
pierwsze zwrotki - takie bliskie mi i znane te opisane
stany,niestety. Samotność, czekanie - to koszmar
prawdziwy!
Melancholijny!
"ale przyfrunąć musi chwila jasny słoneczny oddech "
:-)
Myślę, że jest to bardzo universalny wiersz bo każdy
znajdzie w nim coś dla siebie, niektórzy więcej, inni
mniej, ale któryś z wersów na pewno pasuje, dobry
pomysł w niezłym wykonaniu.
Dużo bólu i cierpienia, czy można doczekać się za to
wynagrodzenia, tylko pozostaje nie tracić nadziei. bo
po złym czasie tylko może nastąpić coś lepszego.
Wiersz wzruszający.
ciepły uśmiech przyda się każdemu nieszczęśliwemu. tak
jak mi zrobiło się cieplej na sercu po przeczytaniu
Twego wiersz ulu=)
Szlachetne przesłanie " bo to należy się wszystkim
nieszczęśliwym ludziom " . Bardzo mądry i ładny
wiersz.
Piszesz, że MUSI przyfrunąć "jasny słoneczny oddech" i
ten optymizm i ta pewność utrzymana do końca wiersza
niech promieniuje i tylko ona zostaje w pamięci z tego
wiersza - optymizm
piękny ten wiersz, przejmujący, tyle biedy, cierpienia
i nieszczęścia jest na swiecie, i powinni dostać te
uśmiechy dobra o których piszesz na końcu
Ważne słowa wypowiadasz... A "jasny słoneczny oddech"
należy się wszystkim, zwłaszcza tym nieszczęsliwym, to
prawda.
Czy byśmy doceniali szczęście będąc zawsze szczęśliwi?
Myślę, że było by rutyną, że nam się należy. Miłość i
szczęście nawet to najmniejsze rodzi się w bólu i
cierpieniu aby odróżnić, jak się odróżnia dobro od
zła. Taki wniosek wyciągam z Twojego wiersza.
są takie dni i są takie chwile , w wierszu
powiedziałaś wszytko , albo tylko tyle...jedyne co
mnie trochę razi to to powtarzające się "i"
Jestem tym wierszem wzruszona. Mówisz o bólu, trwodze,
cierpieniu pustce życiowej, cierniach i innych
przykrych niechcianych towarzyszach życia człowieka.
To jak byś pisała o mnie i niejeden sobie to
przypisze. Dajesz nadzieję , mówisz że los światłem
poda dłonie i życzysz, aby sprawiedliwość za
cierpienie szczęście wyplotła. To świadczy że
rozumiesz losy ludzkie i jesteś dobrym człowiekiem.
Twoje życzenia są budujące
a wiersz godny uwagi.