są takie chwile
proza pisze się sama
wchodzi w ustalone ramy
wypełnia dzień - noc
rozwleka się na lata
w sepii uśmiercone na wieki
młode twarze - imiona
a wiersz
ożywi kamień
gamą tłumionych uczuć
wtedy pęka powłoka - z głębi wypływa
strumień
rwąca rzeka
wpadam - stając się
częścią oceanu
i tęsknotą za odległym
horyzontem
czytaj
czytaj szeptem
niech śpi czujna proza
a ty mnie zaczaruj
myślą
muśnięciem
sercem
autor
Donna
Dodano: 2019-08-07 15:56:27
Ten wiersz przeczytano 1889 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Proza, czyli życie (z góry ustalone przez Kogoś, w/g
niektórych) składa się z chwil, tu porównanych do
wiersza - tak odbieram ten metaforyczny ciekawy
przekaz,
choć /proza/ może jeszcze oznaczać rutynę, życie
nudne, bez miłości, a /wiersz/ właśnie miłość, pasję,
namiętność itp.:)
Podoba mi się wielowarstwowość, skojarzenia,
pomysłowość Twoich wierszy, Danusiu,
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Danuśko
Nie pamiętam czy kiedykolwiek czytałem Twoją prozę,
ale za to wiele Twoich lirycznych wierszy, zawsze z
dużą przyjemnością, a proza /jak przecież wiesz/ także
może być poetycka.
Samych uśmiechniętych dni.
Ważne dotrzeć jest do Czytelnika...tego oczekiwanego.
Pozdrawiam serdecznie :)
No tak, wiersz contra proza życia...
Ładnie się rozmarzyłaś :)
Bardzo ładny, rozmarzony wiersz.
Serdeczności ślę Danusiu:)
Zgadzam się z myślą przewodnią.
Całkowicie.
A jeśli bym miała wybierać -
prozą czy wierszem?
Zawsze wierszem.
gdybym był wierszem, nie chciałbym być prozaicznym.
wolałbym, by życie rymowało się jak u Ewy Bem:
"By życie miało wdzięk,
by życie miało styl,
by życie się z myślą zaczęło rymować upartą,
że warto właśnie tak żyć, kolorowo żyć"
pozdrawiam kolorowo :):)
Dziękuję Wszystkim miłym gościom.
Jastrz zgadzam się z tym co piszesz w temacie prozy i
poezji.
Slawku, jeśli chodzi o wiersze białe i proze, mamy
odmienne zdania, ale umiemy się pięknie różnić.
Wiersz mówi o innego rodzaju prozie i wierszach.
Jeszcze raz pięknie dziękuję za zainteresowanie,
podzielenie się odbiorem tekstu a także za wszystkie
pozdrowienia, ktore z radością odwzajemniam
Moc serdeczności.
Lubię i poezję, i prozę. Jednak trudno mi się zgodzić
ze stwierdzeniem, że proza pisze się sama. Jeśli ktoś
nazbyt zaufa zdolności prozy do "samopisania się" -
może popełnić wiele błędów.
"Podała mu dłoń zimną, jak dłoń węża." "Miała ogromne,
czarne i wilgotne oczy. Takie same usta, ręce i
szyję." itp.
Dla mnie proza i białe wiersze to prawie to samo. Wolę
wiersze z rymami, bo nimi (i innymi środkami
artystycznymi) wiersz „żyje”. Ale nie każdy wiersz
zawiera w sobie ten ognik, o którym wspominam w moim
ostatnim wierszu.
Ślę moc serdeczności Danuto. :)
Witaj Danusiu. Piszmy i czytajmy wiersze, bo one
pozwalają znieść prozę życia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Proza – to droga bytność w istnieniu
bladość bezbarwność w szarości mgnieniu
codzienność w wiry puste kręcąca
w zmienności odsłon oblicza słońca
Poezja - słowem jest namacalnym
ponadczasowym, wręcz nierealnym
dającym rozkosz zadumę w ciszy
westchnieniem czystym zamkniętym w kliszy...
pozdrawiam Stefi:))
Danuto, fotografie na lata, a wiersze na wieki,
każdy przeczyta, we śnie włoży pod powieki.
Pozdrawiam Danuto, rozumiem, po udanych wakacjach.
Piękny, - taki (chyba wlaściwe określenie) -
metaforyczny, a możt tylkp bardzo świadomy i
refleksyjny. Jestem pod wrażeniem.
Tak, jak to Ty zwykłąś pisać" przesylam pozdrowieniai
moć serdeczności:)
myślą i sercem odnajdujemy drugiego człowieka