Sad czereśniowy
Wiersz dedykuję wszystkim zakochanym, tym którzy kochali, kochają lub zamierzają kochać
Sad czereśnią pachnący,
beztroską upojony,
w nim różnorakie psoty,
trzmiel na głowie chodzi,
z motylem wielobarwnym,
kąpią się w zieleni,
dzień unosi się wonią,
blask - w błogość się mieni.
Wśród gałęzi zawisły spojrzenia kochanków,
dziewczyna złotowłosa - chłopiec
urodziwy,
zagubieni w zielonej przestrzeni
krużganków,
w tańcu namiętnych zmysłów - nie zważają na
dziwy.
Błogosławiony wietrzyk - muska rozgrzane
czoła,
osusza krople rosy z ciał dotkniętych
słońcem,
z letnich pocałunków - słodycz sączy
dookoła,
między kochankami- trzmiel - zazdrośnik się
plącze.
W tej efemerycznej zmienności pogody,
oddechy coraz krótsze - serca
niespokojne,
przepastne oczy kochanków przywołują
grzmoty…
wtem letni deszcz obmywa, te chwile upojne.
I znów promienie słońca ogrzewają im
czoła,
spokój i beztroska - wypełniają
źrenice,
zaplątani w uścisku sennego anioła,
ona karmi jego - on swą oblubienicę.
Komentarze (9)
przyjemnie się czyta
miłego dnia życzę
To jest rewelacyjny erotyk, pozdrawiam :)
słodko, romantycznie, cudownie :)
pozdrawiam cieplutko
Dzięki za komentarze, mily- heh, zmegi i Sotek
dziękuję i pozdrawiam ciepło, - oby w tym roku
czereśni nam nie zabrakło, Anno - tak jak w święto
zakochanych powinno być (choć wolę nasze słowiańskie
święto zakochanych) promyku Słońca - dziękuję za
promyk słońca i pozdrawiam
Z przyjemnioscia przeczytalam "Czeresniowy sad", z
cieplymi obrazami.
Pozdrawiam w Dniu Zakochanych.:)
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika tym apetycznym
obrazem:)
Pozdrawiam:)
Piękny romantyczny obrazek:)pozdrawiam cieplutko:)
och, jak romantycznie!
Słodki obrazek!
Mój peel by wiał z powodu trzmiela. Nie lubi;)
Pozdrawiam :)