sam
[ jak większość moich tekstów, i ten jest tekstem piosenki ]
"nie bolało nigdy, że jestem samotny,
tylko to, że sam"
jeśli kiedyś będę miał dom
własne łóżko krzesło stół
zaproszę wszystkich do siebie na bal
na wspólną kolację ostatni raz
jeśli kiedyś będę miał dom
własny klucz do czterech ścian
w małym pokoju u nieba bram
wbrew grze pozorów
będę sam
jeśli kiedyś znajdę spokój
będę mógł odsłonić twarz
zapomnę o bólu zapomnę o strachu
tak zwyczajnie przestanę się bać
jeśli kiedyś znajdę spokój
zrozumiem tych kluczowych kilka prawd
będę mógł stanąć przed lustrem
otworzyć oczy
nie będę własnego wzroku się bał
jeśli kiedyś jakimś cudem znajdę miłość
nie będę umiał dostrzec jej
samotny strzelec w wielkim mieście
samotny strzelec
bez łuku i strzał
zapraszam na www.cangaroza.ucoz.pl na wycieczkę po prozie.
Komentarze (26)
"Nie bolało nigdy, że jestem samotny,tylko to, że
sam"... Piękne słowa. Wiersz przejmujący, bardzo
osobisty jak również bardzo ciekawy ! Pozdrawiam
majowo:)
"jeśli kiedyś znajdę spokój
będę mógł odsłonić twarz
zapomnę o bólu zapomnę o strachu
tak zwyczajnie przestanę się bać" -- jak ja dobrze to
znam ;(
Pozdrawiam ciepło i dziękuje za komentarze
misiaala nie jestem fachowcem:) raczej samoukiem
pasjonatem. I na pewno nie twierdzę, że wszystko wiem
lepiej. Jazz ro jedyny gatunek muzyki którego cały
czas uczę się słuchać, i masz rację, nie grałem
nigdy:) A dlaczego te moje teksty są takie, że czasami
"kilka spraw nie pasuje"? Ktoś to kiedyś podsumował, i
miał chyba rację. To mieszanka właśnie poezji
śpiewanej z muzyką rockową ( czyli fascynacją
gitarami:)). Brzmi karkołomnie, wiem, ale
najciekawsze, że ponoć dobrze:) Nie mnie to oceniać:)
Miłej niedzieli Tobie i wszystkim ludzikom życzę:)
Krzysztofie, faktycznie to inny świat, też inaczej
podchodzę do spraw muzykowania i też puściłam
bokiem...wszystko do czasu. Odnośnie zwrotek wiem o
czym mowa, zwykle jazz ma taką budowę, ale Ty chyba
jego nie uprawiałeś? czyżby poezja śpiewana? nie
pasuje mi kilka spraw, ale przecież jesteś fachowcem,
wiesz lepiej.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i słów kilka. Mariat,
masz rację:) wiem, gdzie Ci "zgrzyta", z muzyką
wszystko pasuje i ponoć nawet dobrze brzmi.
misiaala. nigdzie nie jest powiedziane, że każda
zwrotka musi mieć taką samą budowę. Całość albo
istnieje i gra, albo jest tylko zlepkiem słów i
dźwięków:) A gdzie nuty? W Krakowie:) Nie mam już
takiego parcia jak kiedyś, życie... Czasy szaleństw z
mikrofonem, gitarą i chłopakami z zespołu dawno
minęły... A kolejne podejście i "światek" branży tak
zwanej przez duże B. Byłem przez chwilę. I szybko
uciekałem hehehe
Co do "miłości" masz rację. Jakoś mi to umknęło.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odwiedziny. Branoc
Wam ludeczkowie kochani.
K.
Tekst ciekawy, niosący spokój z nutką nadziei na
pozytywne życiowe zakończenie. Pozdrawiam:)
jeśli znajdę miłość to znaczy ją mam, a nie
dostrzegam?
każda zwrotka innej budowy, a gdzie nuty?
Zawsze możesz broni służbowej użyć
poruczniku.Pozdrawiam;)
Mnie też się podoba, szczególnie pierwsza zwrotka,
przez rymy męskie ma taki wyrazisty rytm. Pozdrawiam
:)
U Ciebie znajduję spokój...
Witam. Ładny tekst, śpiewający. Pozdrawiam
Bardzo ładny tekst. Miłego wieczoru.
Oj przyjacielu takich jak Ty wielu.
Posiedzę z Tobą... Uwierz nie jesteś sam :)
O cholera, przeszły mnie ciarki. A to chyba znak, że
mi się bardzo spodobało. Skojarzyło mi się z piosenką
Mozila :"to nie przez modlitwę
lub przez głód
po prostu samotny
samotny wśród
takich samych jak ja". Ładnie :)
Samotność w tłumie..Nostalgii nuta ukrytym brzmieniem
wprowadza w klimat.Lubię, te Twoje teksty:)