Sam na scenie
Co ja tutaj jeszcze mogę,
Tyle było do roboty.
Kraj pomylił szczęścia drogę,
Brakło werwy, i ochoty.
Inna teraz rządzi nacja,
Inny teraz rządzi człowiek.
Teraz innych bywa racja,
Inny człowiek prawdę powie.
Ja zostałem sam na scenie,
Bo mi ta osoba miła.
I też taką ja docenię,
Choćby przykra kiedyś była.
Teraz inna partia rządzi,
Teraz inna partia dzieli.
Inny człowiek swoich sądzi,
Winnych umie też wybielić.
Strzelec ze mnie wyjątkowy,
Lecz karabin w szmaty zwijam.
Po co tracić wzór gotowy,
Śmierć, choć godna, jest niczyja.
Teraz inna jest pogoda,
Teraz inna im pasuje.
Inna teraz cieszy zgoda,
Ale takiej ja nie czuję…
Komentarze (3)
Czasami tak właśnie można się poczuć.
Ja także Grandzie jej nie czuję.
Miłego dnia:}
Pięknie oddałeś swoje odczucia...choć to juz było
przerabiane...tylko zmiana niektórych nazwisk, przykaz
z góry ten sam...pozdrawiam serdecznie