W sam raz
Jedno mi dane, to dużo, czy mało?
W sam raz by zgubić siebie i odnaleźć,
dziś jestem wdzięczny za to, co zostało,
po latach szaleństw.
Przeżyć to życie skromnie, ale godnie,
z odmętów fałszu czystą łowić miłość,
by upadając potrafić się podnieść,
duchową siłą.
Przeszłości zmienić już nie jestem w
stanie,
choć mnie nie wiąże, to nieco uwiera,
gdy miłość w sercu, idę z życiem w
taniec,
na tu i teraz.
To dziś się tworzy melodia do wspomnień,
mocny fundament pod tajemne jutro,
choć ku końcowi zmierzam nieuchronnie,
nie jest mi smutno.
Komentarze (67)
Zawsze piękne i życiowo mądre są Twoje wiersze,
dlatego chylę czoła i pozdrawiam słonecznie :)
karatowy wiersz, tak mądry, co dodaje otuchy.
Pozdrawiam:)
można narozrabiać i nikogo nie skrzywdzić, ale to było
ryzyko. pozdrawiam
I tak trzymaj dalej, w sam raz.
A jak przymrozi - rum z herbatą nalej - z tego co
wiersz mówi - nieźle płynął peelowi czas.
Miłość jest wielka, bywa wspaniała. I zrobi wszystko
,co będzie chciała. Na nic tu tarcze,twarde pancerze.
Ona jak zechce ,wszystko zabierze.
Mądrze piszesz, karacie :)
Pozdrawiam.
Ta klasyczna saficka forma jest idealna do
przedstawiania refleksji życiowych, a autor robi to
doskonale.
czytałem z przyjemnością...
pozdrawiam pięknie:)
Piękne i mądre strofy karacie. Jak zwykle z wielką
przyjemnością przeczytałem.
Miłego!:)
Och, jak lubię Twoje mądrości życiowe:).
Pozdrawiam:)
super - przypomina mi styl znanej mi osoby z Krakowa
:))
piękny i mądry wiersz...
Piknie napisany wiersz i te słowa
Jeśli ktoś w sercu nosi miłość to końca nie ma, bo
miłość jest wieczna ale ta u Boga :)
Ładny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam:)