SAMA...
Milosc jest zawsze czula i cierpliwa...
Zamknięty pokój...
Zamknięte okna...
Zamknięte moje serce...
Zamknięte nawet dla mnie...
Zamknoł.. je!...
Ale dlaczego...?
Co ja mu zrobiłam...
Byłam dobra, kochana
To wszystko robiłam dla niego
Kochałam go, Co ja mówie!!??
Ja go nadal Kocham!!!
Wszystko przez to że ona się pojawiła?!
Mnie juz niezaówarza
Odkąd się pojawiła
Jestem dla niego powietrzem
I cały czas jestę
Teraz tylko ona się liczy
Ona jest dla niego wszystkim
Kiedyś ja byłam ...!?
Kochał mnie ...!
Tyle że ja tego nie mogę zrozumiec
Czego kiedyś tak mi bliska osoba
Udaje teraz że mnie niezna!
Gdy widzę go z nią, Serce mi się
kroji!!!
Chowam wtedy głowę i...
Łzy...
Same lecą po policzkach :(
Tego nie da się zatrzymać
Jak rozszalałego ognia...!!!
....nigdy nie zazdrosci
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.