Sama
Ty sama
choć w koło ciebie tłum
tłum
który niszczy ostatki śmiałości
wołają cię
choć nie twoim imieniem
rozumiesz ich
lecz nie możesz odpowiedzieć
nie wiesz co robić
i nagle
uśmiech nieznajomego
uśmiech
zamienia we łzy
nigdy odwrotnie
boisz się go
więc uciekasz w sen
... kolorowych snów...
autor
singularis
Dodano: 2007-02-05 17:34:14
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.