sama...
dlaczego nie wracasz?
jestes tylko w snach...w moich skrytych
marzeniach,ktore i tak znasz...
Dlaczego nie lezysz obok?
moge tylko wyobrazac sobie ze musiales
wyjsc...albo pracujesz gdzies dluzej,
ale...
rano nie bede juz sama...
rano wrocisz, pocalujesz mnie i zasniesz
obok...
Dlaczego Ciebie nie ma kiedy noc zapada?
wtedy potrzebuje Cie najbardziej lecz...
Ciebie i tak nie ma..wtedy jestem zupelnie
sama...
leze i mysle tylko o Tobie...
zasypiam i tylko Ty jestes w mych
snach...
wiec chce zasnac jak najszybciej by znow
moc Cie dotykac...pocalowac..
przytulic...wtedy..
kiedy najbardziej tego potrzebuje..
KCB;*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.