Sama
Siedzę skulona przy ciepłej filiżance
herbaty
w samotny piątkowy wieczór
Odszedłeś zabrałes marzenia.
Otule sie ciepłym kocem
Dodam sobie rumu...troche albo więcej,
Zgaszę światła i odpłynę.
Jutro może będzie lepszy dzień.
A może nie.
autor
arlena
Dodano: 2005-12-16 17:16:32
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.