Sama będę
Inspiracja wierszem "Seulete suis..."
"Jestem sama" Christine de Pisan
(1364 - 1430)
milosc.info/christine-de-pisan/seulete-suis
/ - oryginał w tłumaczeniu Julii Hartwig
oraz video:
Edyta Geppert "Ballada" - na You Tube
Mój tekst brzmi następująco:
Sama będę
Sama jestem w tle gwiaździstej nocy,
Sama jestem w pełnym blasku świecy,
Sama jestem w swej rozpaczy mocy,
Sama w ciszy i w żalu kobiecym,
Skryta w uczuć potężnej fortecy,
Sama jestem i niedoceniana,
Sama jestem i niepokochana.
Sama jestem w mej białej pościeli,
Sama jestem wśród koszmarnych nocy,
Sama jestem co dzień do niedzieli,
Sama jestem w beznadziei mocy,
Sama jestem w przekleństwie niemocy,
Sama jestem i niepożądana,
Sama jestem i niepokochana.
Sama jestem w ciągle pustym domu,
Sama jestem pośród łąk i kwiatów,
Sama jestem - nieznana nikomu,
Nagiej prawdy nie wyznam już światu,
Ani matce nie wyznam, ni bratu,
Sama jestem i do cna zbrukana,
Sama jestem i niepokochana.
Bóg to widział i Bóg mnie zrozumiał.
Chciał mi pomóc, lecz pomóc nie umiał.
Sama będę od nocy do rana,
Sama będę i niepokochana.
Gliwice 17.01.2007 r.
Mój wiersz „Sama będę” jest uwspółcześnioną wersją – jakby go Ch.de Pisan napisała dzisiaj. To taka moja mała konfrontacja z literaturą średniowieczną...
Komentarze (22)
Nietuzinkowy wiersz Ostatnia zwrotka mówi wszystko.
Bardzo ładny wiersz Bereniko Pozdrawiam serdecznie.
Forma ciekawa prawie jak litania. Bóg nie pomógł, bo
pewnie nie było takiej potrzeby. Może po prostu peelka
lubi być sama. Ile jest takich przypadków że ludzie
wygrywają miliony i to staje się przyczyną ich
tragedii.
Pozdrawiam z plusem:)
Samotność nigdy nie będzie naszym sprzymierzeńcem.
Nie należy się jej poddawać. Jeszcze wszystko może się
wydarzyć.
Pozdrawiam.
Marek
Żyjemy tak, jak śnimy - samotnie. I żadna z istot nie
jest w stanie zrozumieć, co tkwi w nas, nie w stu
procentach, nie na poziomie mentalnym, duchowym,
emocjonalnym.
Udany utwór, chciałabym, aby zapadł mi w pamięć.
Ciekawa stylizacja.
Pozdrawiam
przeszywa mnie na wylot smutek i samotność bijące z
wiersza...
pozdrawiam serdecznie
a wiersz bardzo mi się podoba...
Brawo za udaną przeróbkę.
Samotność z wyboru a jednak boli.
Serdeczności, miłego wieczoru
Przeczytałem oryginał i Twoją przeróbkę. Bardzo dobra
warsztatowo. A jeśli chodzi o treść - nie wyobrażam
sobie, by w średniowieczu ktokolwiek ośmielił się
stwierdzić, że Bóg czegoś nie umie. Dzisiaj natomiast
nasze zaufanie do Bożych umiejętności mocno się
skurczyło.
Przeraża mnie taka samotność. Aż trudno uwierzyć, że
(jak wynika z ostatniej strofy) może być efektem
wyboru. Miłego wieczoru Bereniko:)
...świetna anafora, brawo!
Bereniko najdramatyczniej rozbrzmiewa ten zwrot "i
niepokochana", powtarzasz go z bólem w sercu, czuję
to.
Pozdrawiam pięknie.
Witaj Bereniko:)
Będąc szczerym muszę napisać że nie przepadam za
wierszami z tyloma powtórzeniami.jednak na pewno są
wiersze które tego wymagają i pewnikiem to jeden z
tych właśnie.Choć mnie tak do końca nie przekonał to
jednak szacunek dla Ciebie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Joanno i Wandziu - bardzo dziękuję
i cieplutko Panie pozdrawiam:) B.G.
Niesamowity wiersz z super inspiracją. Pozdrawiam :)
ta prawda boli, dlatego trudno nią
dzielić się z innymi a nawet z bliskimi,
pozdrawiam serdecznie.