SAMI
Słabo ich widać z oddali
Siedzą we dwoje
Sami
Bujanka Się huśta
Wiatrem bujana
Ach, jaka z nich para roześmiana
Słabo ich widać wiec damy zbliżenie
Trochę im mdło
Miłość trzeźwieje?
Ich dziecko już w drodze
Ona przeciętna, wtedy trochę pijana
On uprzejmy, odwoził Ją do rana
Siedzą we dwoje
Sami
Otuleni nie do końca szczerymi minami
Teraz cukierki sobie kupili
Bo będą musieli sobie Zycie umilić.
autor
angelus
Dodano: 2007-12-17 14:14:35
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
chybiony przypadkowy wybór jest niepowodzeniem
życiowym Smutek i refleksja bo istnienie nowe nie
będzie szczęściem Wiersz jest przestrogą.. taką ma
niezła wymowę w przesłaniu
nie podoba mi się forma, ale przesłanie jest i co
więcej trafia do mnie :) zostawiam głos.
"Niewłaściwa kobieta, niewłaściwa żona". Eh, odganiam
od siebie szara myśl.