Sami dla siebie
widziałem dziś
ciebie
miałaś białe włosy
widziałem dziś
ciebie
i zmarszczki na twarzy
widziałem dziś
ciebie
szukałaś oparcia
widziałem dziś
ciebie
twe drżące serce
dało mi miłość
wciąż jestem
mam białe włosy
i polne kwiaty
autor
jesion
Dodano: 2018-11-06 15:38:46
Ten wiersz przeczytano 1022 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Tak też się zdarza.
Jak to ujął Poeta - "trzeba patrzeć sobie w oczy" :)
Najlepsze są wiersze, których nie trzeba komentować,
właśnie taki jest ten wiersz.
Lubię utwory z anaforą, jest o wiele częściej używana
od epifory - czasem zastanawiam się, dlaczego. Sama
tematyka grastereotypami wiecznej, jednej jedynej
miłości, ale za to pokazuje ją przez rzeczywisty
pryzmat starości. Pozdrawiam.
To właśnie jest miłość..
Piękne.
Pozdrawiam:)
Tyle tu powiedziałeś Jesionie, że ach...!
Pozdrawiam :)
Tyle tu powiedziałeś Jesionie, że ach...!
Pozdrawiam :)
... że starość może być piękna (we dwoje)? i
niefarbowana?
kłaniam :):)
Najbardziej wzrusza troskliwość i miłosne wsparcie
jakiego udzielają sobie małżonkowie w późnym okresie
życia... pozdrawiam i głos swój na wiersz zostawiam
oo. jak pięknie, wsparcie, oparcie i miłość - czyli
biel we dwoje...
Ładnie.
Dojrzały piękny wiersz.
Miłego wieczoru.
Białe włosy to blond,
zmarszczki idą w kąt,
a serce nadal drży,
deszcz miłości mży.
Pozdrawiam Jesion, cieszmy się z miłości na każdym
etapie życia.
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam.