Samo-uzdrowienie
Rozmyślała babcia
Siedząc u doktora,
Co ja tutaj robię,
Chyba jestem chora.
Raz z rzędu kolejny
Odwiedzam gabinet,
A zdrowia i forsy
Nie widać - bo płynie.
Sfrustrowana w pełni,
Łzy w oczach staruszki,
Do Boga się żali -
Za krótkie mam nóżki.
I w ręce twe Boże
Oddaję leczenie,
Od dziś muszę wierzyć
W samo-uzdrowienie.
autor
Zibi1
Dodano: 2008-06-25 08:19:57
Ten wiersz przeczytano 1157 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Humoreska ,ale za wesolo mi sie nie zrobilo po
przeczytaniu a to pewno dlatego ,ze tematem jej jest
los naszych polskich emerytek ,ktorych stan zdrowia
jest tylko w rekach Boga a nie naszej "kochanej"
sluzby zdrowia nie ujmujac oczywiscie personelowi lecz
tej wyzszej instancji.
Zabawany i taki... prawdziwy ;) pozdrawiam (+)
Interesujący dobór tematu, bardzo to życiowe. A dobry
temat wzbogacony dobra konstrukcją, zgłoski policzone,
rymy prawie wszystkie niegramatyczne:)
babcia chora u doktora to nie nowość wcale, ale ja się
przecież na wierszyk nie żalę :))) dawka humoru spora
, chyba siądę u doktora :))
Temat faktycznie bardzo aktualny - sama mam do
czynienia ostatnio bardzo często z służbą zdrowia i to
co opisujesz jest prawdą.
Lekkie pióro sprawia, że wiersz czyta się z
przyjemnością, do tego napisany jest z dużą porcją
humoru.
Aluzja do służby zdrawia w Polsce?? :D
wiersz ukazuje moim zdaniem wręcz wstydliwą sytuację
jaka istnieje w polskiej Służbie Zdrowia ale nie tylko
w ogóle w rządzie ....dobrze napisany
Cała Służba Zdrowia jest chora i chyba też wierzy w
samo-uzdrowienie. Głęboka myśl i refleksja płynie z
wiersza.
Wiersz o bardzo aktualnym temacie.Ludzie w
Polsce,będący na rencie czy emeryturze najczęściej
borykają się z problemami finansowymi.Na niewiele
wystarcza tych parę groszy.Najważniejsze dla nich jest
zdrowie,którego coraz mniej ,a lekarstwa coraz droższe
i tak jak autor napisał,cyt."w twe ręce Boże oddaje
leczenie,od dziś muszę wierzyć w samouleczenie.Jakie
to prawdziwe.Wiersz rymowany,sześciozgłoskowiec.