Samo życie
Pewien malarz artysta zakochany po uszy,
postanowił utrwalić co mu leży na duszy.
Pragnął miłość szaloną w złotej ramie
umieścić,
aby mogła na dłużej w jego sercu
zagościć.
Lecz na drodze do szczęścia brakowało
wciąż ramy,
a on pragnął pokochać jak i sam być
kochanym.
Czas przyglądał się temu tempa jednak nie
zmieniał,
dni zamieniał w miesiące całe lata w
wspomnienia.
Farby dawno zjełczały skawaliły na kość,
razem z brudną blejtramą miały tego już
dość.
Zaś sam malarz co kochał i kochanym chciał
być,
błędy swoje zrozumiał? Czy nauczył się
żyć?
Komentarze (21)
Niestety miłości nie można zamknąć w ramach...fajny
skłaniający do refleksji wiersz...(P.S. też
zaintrygowało mnie słowo skawaliły)
Pozdrawiam cieplutko :)
PS Wybacz - skleroza;
skąd wziąłeś to słowo; "skawaliły"- oblecialam
nawet Internet i nie znalazłam...
Witaj,
ten tekst potwierdza wcześniejsze
doswiadczenide...
Uśmiech /+/.
powtórzę za tytułem - samo życie
im więcej błędów tym większy bagaż doświadczeń
pozdrawiam :)+
Tak naprawdę, przez te ramy uczymy się na błędach!
Wiersz z podobaniem i z ciekawą puentą!
Pozdrawiam autora!
Uczymy się na błędach i na pewno znajdzie właściwa
drogę. Pozdrawiam serdecznie :)
Sądzę, że nauczył się żyć, ale jak jest naprawdę, to
może wiedzieć tylko on :) Pozdrawiam serdecznie +++
Ciekawy wiersz, przyjemnie się czyta.
Ale jeśli się nie mylę, zawiera nieścisłość. W jednym
miejscu malarz pragnął pokochać, dalej czytam, że
kochał.
Pozdrawiam Andrzeju. :)
Czy miłość daje się zamknąć w ramach?
Pozdrawiam
Bo trudno jest kochać malarzom.
Albo malują, albo marzą.
Sympatyczna ale i z morałem opowieść.
Serdeczności Andrzeju :):)
idealnych rzeczy (ludzi) nie ma, szkoda marnować czasu
na szukanie ich, lub tworzenie.
Dążenie do miłości idealnej prowadzi do nikąd. Biedny
malarz.
Gdy ktoś upatrzy sobie wymarzony model, nikt go nie
zastąpi. Z wielkim podobaniem wiersz:)
To jest problem którego
reperkusje już znamy
Kaśka stolarz przechwycił
i przywiązał do ramy
Pozdrawiam z plusem:)))
Że nie tędy droga zrozumiał lecz czy właściwą
odnajdzie... pozdrawiam serdecznie.
Mówią, że ludzie uczą się na błędach, a co do
utrwalania obiektu uczuć na obrazach, to chyba rzecz
ma się podobnie z utrwalaniem w wierszach, lecz myślę,
że najlepiej uczucie podlewać w realu :)
Pozdrawiam Andrzeju serdecznie :)