Samobójczyni...
Na kolanach przed trumną losu upada
gorzkimi łzami wspomnienia połyka
Z rozdartego serca krew z życiem wypływa
cichutko łka lecz nikt jej nie widzi
Dusza upadła leży na podłodze
przez głowę tylko myśl jej przemyka
Kochałam ich wszystkich
a nie byłam szczęśliwa...
Komentarze (6)
Ach ta miłość... :) Pozdrawiam
Nie wystarczy kochać wszystkich.Trzeba znaleźć choć
jednego, co miłość odwzajemni.
Wiersz troszkę tajemniczy.Mroczny ale przez to
ciekawy.Słowa mądre i przemyślane...
Bo miłość nie zawsze znaczy szczęście,ale kochać
warto,bez tego nie ma wspomnień i życia,ładnie.
Oj, z tą miłością to różnie bywa, a bywa także
nieszczęśliwa
Zgadzam się z treścia wiersza nie zawsze miłość
jest szczęsliwa.