samobójstwo
jednym słowem zaprzeczenia
zniszczone marzenia
zawiedzione nadzieje
ciche westchnienie
bólem przesiąknięte
zawarte w nim cierpienie
zadane przez ukochanego człowieka
przez którego szczęście ucieka
kilka dni z życiorysu wyrwane
na drobne rozmienione
noce przepłakne
na zapominanie przeznaczone
szloch urywany
ciecięm żyły przerwany
kolejne życie przegrane
niepotrzebnie zmarnowane
przez innych potępione
czyjeś załamanie :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.