Samobójstwo
Wzięła do ręki nóż
podniosła go na wysokość
twarzy
nieco poniżej nosa
nie chciało jej się nawet
otworzyć oczu i spojrzeć
co wyprawiają jej ręce
Zrobiła gwałtowny ruch
dłonią w stronę twarzy
metaliczny przedmiot
wbił się bardzo głęboko
teraz przedzierał się przez
gardło
Czuła jego zimny brudny
smak który mieszał się
ze smakiem krwi
ostatnie zadanie wykonane
nóż przeszedł na wylot
nie pozostało za wiele czasu
Poczuła się nagle tak lekko
biała plama
ciągle ta biała plama
niekończący się film
przedstawiał tylko białą plamę
to była ona
a teraz ona troche większa
starsza
ciągle ta plama...
Film dobiegł końca
teraz dopiero poczuła
ten straszliwy ból
jakby nóż przedarł się
przez jej gardło...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.