Samochwała po latach
Moje fraszki nie są aż tak śmieszne, jak to, że ciągle ktoś się z nimi utożsamia ;-) .
Kiedyś mała samochwała
w kącie stała i paplała.
Choć minęło dekad wiele,
ona wciąż i z werwą miele.
Dzisiaj jest już naukowcem,
a języków zna tysiące.
Nobla ma z historii, chemii,
astronomii, dziejów Ziemi.
I Oscarów także kilka,
bo aktorka z niej wybitna.
I filozof, i malarka,
pisarz, fizyk i lekarka.
Już nie wiotka, zgrabna, mała,
ale ciągle samochwała.
.
Komentarze (36)
I tak bywa, dobra fraszka.
*Cage,
dziękuję, pozdrawiam i oczywiście daję Ci też lajka
;-)
Oj świetnie napisane... Wystarczy wejść na portale
społecznościowe a tam takich samochwał na pęczki...
Daje lajka ;)
*Noa.m
Dziękuję i odwzajemniam - :) :)
:)
*Waldi
dziękuję i pozdrawiam :)
*Bidusiu,
*PLUSZ 50
*Mgiełko
*Dziadku Norbercie
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam z :) :) :) :)
podepnę się pod Norberta mojego przyjaciela ...
Samochwałą ciągle być,
bardzo mądrego udawać
o fajnym jutrze śnić,
wciąż czekać na brawa.
Chyba często do lustra zaglądają
i od siebie mnóstwo braw dostają.
Fajna fraszka. Pozdrawiam. Miłej nocy :)
Super. Pozdrawiam :)
może
wadę wrodzoną ma...
+ Pozdrawiam
Oj, tak - z naciskiem na /i... śmieszności/.
:)))))
Miłego.
*Dodzio,
dziękuję i pozdrawiam z :)
Fajny wiersz pozdrawiam
*Anno,
Oj, tak! Selfiki, słitfocie, do tego "obrobione"
photoshopem (lub innym idiotprogramikiem) do granic
możliwości i... śmieszności :)
Dziękuję :)