Samokrytyka egotyka
Myślę sobie, myślę chyba
i tak mi się w głębi gdyba,
że bardziej od karpia, flądry
jestem bystry, jestem mądry.
Złote usta, myśli moje
to mądrości są podwoje
więc wystarczy w rożek zadąć
by się w samym sobie nadąć.
Jam dandysek i egotyk,
karmi mnie zazdrości dotyk.
Wszelkiej wiedzy jam krynica,
która sobą się zachwyca.
Piękny jestem, siebie kocham
więc gdy nie ma lustra szlocham.
Kiedy widzę me odbicie
kocham obraz, kocham życie.
Komentarze (12)
:))) A przed lustrem ciągle stał pewien pan sam...
Pozdrawiam, fajnie napisany wiersz :))))
Narcyz :-) :-) :-)
Podobasię.
Tylko poprzeczkę trochę mógłbyś podnieść. Chociaż
płazy :-) :-) :-)
Miłego...
Żeby kochać innych trzeba siebie pokochać,bardzo
fajnie ironicznie.Pozdrawiam
Myślę,że to nie samokrytyka,ale raczej przechwalanie
się.Fajny.Pozdrawiam.
Gratuluję poczucia humoru:)
Nie ma to jak poczucie własnej wartości;-)
Trochę skojarzył mi się z "Samochwałą", trochę z
Bejem:)
Pozdrawiam
Zwierze sie jakie mam refleksje po przeczytaniu/
Mysle sobie mysle chyba// gdyby/ bardzo niewyszukany
rym, dobral autor tym zapominajac o estetyce/ brak mi
tego w tekscie, jestem bystry jestem madry - mozna
bylo ukozyc bogatsze zdanie, a tak nie dosyc ze
powtorzenie to jeszcze bystry to madry / rytm jest
nieregularny/ pozdrawiam
samoakceptacja:)-podstawa dzisiejszej psychologii
tak ...tak...trzeba się dowartościować zaspokoić
własne JA...super ironia :-)
pozdrawiam
Ha świetny taki inne spojrzenie:))podoba na plus:)
Narcyz hi hi hi. podoba mi sie:)