Samolotem do kraju
Wysoko, wyżej jak białe chmury,
płynie szybko jak okręt po fali
i nagle jeszcze, prosto, do góry
leci, szybuje wyżej i dalej.
Pasażerowie w okno wpatrzeni,
usta ich szepczą ciche modlitwy,
ze strachu jakby w sobie skupieni
w samolotowej w chmurach gonitwy.
Bardzo długa jest podróż do kraju,
aż osiem godzin ciągłego lotu.
Ludzie cierpliwi, to w ich zwyczaju.
Oby w locie nie było kłopotu.
Smaczne posiłki i moc napoi:
piwo wino, sok i różne drinki,
jest telewizor, nikt się nie boi,
pasażer zasnął, płyną godzinki.
To już Warszawa! Wioski i chaty,
Wisła, w kolorze nieba, błękitna.
Pola zielone i zbóż kwadraty.
Magnolie, dzika śliwka zakwitła.
Już pieszczę płuca zapachem miodnym,
Cieszą się oczy widokiem kraju,
moja tęsknota tu mnie przywiodła,
Polski, Podlasia mojego raju.
Łzy ciurkiem płyną przy powitaniu.
Witaj mamuniu! Moja córeczko!
Och, jakże smutne jest pożegnanie,
gdy matkę żegna rodzone dziecko.
Komentarze (53)
:)+
Serdecznie dziekuję za miłe komentarze.
Dałeś Boże przepustkę do mojego kraju,
daj mi też zdrowia odrobinę,
niech ugoszczę płuca zapachem,
tego raju.
Niech zapamiętam na zawsze tą polską gościnę.
Pozdrawiam zauroczona Podlasiem.
Piękny wzruszający wiersz pożegnania zawsze są smutne
,radość to powitania pogaduchy do białego rana a
potem łzy tęsknoty i czekanie do nowego
spotkania.Zgadzam się Broniu z tym co napisałaś z tym
co A.Mickiewicz napisał.
piękny wiersz i rozstania zawsze są trudne ...
Ileż radości, tęsknoty i wzruszenia...
łezka w oku się zakręciła.
Witaj Broniu!
Szanuje i powtarzam słowa A. Mickiewicza:
Litwo "Polsko, Ojczyzno moja, Ty jestes jak zdrowie,
ile Cię cenic trzeba ten tylko się dowie, kto Ciebie
stracił".
Oby nikt tego nigdy nie doświadczył.
Pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie dziękuję za przemiłe komentarze. Pięknie mi
mija czas. Tylko za szybko. O ch, jak mi dobrze tutaj.
Pozdrawiam.
Wzruszajaca sa rozstania, zawsze wtedy zadaje sobie
pytanie...kto deceyduje o moim zyciu ja czy zycie ?
Droga Broniu,nie można tego czytać obojętnie,serce i
cieszy się i cierpi.Takie przeżycia są jedyne w swoim
rodzaju,jakże cudne muszą być powitania i jakże smutne
rozstania...Sercem pozdrawiam życząc radości,
cudownych wspomnień z Podlasia i dużo, dużo zdrowia :)
Pięknie i bardzo wzruszająco...mam dokładnie tak samo
Broniu...Serdeczności :)
Jak zawsze wzruszasz Broniu
Piękny wiersz :)
Dziękuję kochani za miłe, serdeczne komentarze.Cieszę
się,że jestem w Ośrodku Rehabilitacyjnym na Podlasiu
koło Białegostoku. Polecam i życzę wam takiego Ośodka
Rehabilitacyno- wypoczynkowego. TO JEST NAGRODA CHYBA
OD SAMEGO BOGA. POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE.
Wzruszający tęsknotą pisany wiersz
Pozdrawiam :)
Broniu, wzruszają mnie Twoje wiersze, zawsze pełne
miłości do kraju rodzinnego. Wędruj po nim i zwiedzaj,
a co zobaczysz, zabierz ze sobą do Kanady. Wiem,
żegnać się z ukochanym Podlasiem nie będzie łatwo, ale
wspomnienia polecą za Tobą... Pozdrawiam Cię bardzo
serdecznie, Broneczko:) B.G.
Boję się latać ,ale muszę to zmienić . Piękna jest
Polska i zawsze tam wracać się chce mimo wszystko.