Samotna i morze
http://www.youtube.com/watch?v=qZ0L1T3elPE
Niebo ma barwę ołowiu,
toń morska marszczy się gniewnie,
wiatr lekko szarpie za włosy,
żal nie chce odejść ode mnie.
Wypełnia serce po brzegi
i w oczach łzami się kręci.
Znów rozkrzyczały się mewy,
że nie zobaczę cię więcej.
Na falochronie samotna,
jakby na wyspie bezludnej
i żadne słowo nie odda,
jak pragnę uciec przed jutrem.
Szum duszę lekko kołysze,
każe mi szybko zapomnieć,
uwolnić się od uwidzeń,
nocą zasypiać spokojnie.
Komentarze (92)
Są takie stany, nie ma co przeczyć i tylko czas z nich
leczy! Pozdrawiam!
Piękny, melodyjny wiersz, takie lubię najbardziej.
Pozdrawiam :)
Przypomniałaś mi spacery w Jelitkowie,
Sobieszewie...Nazywano mnie samotny biały
żagiel...Pozdrawiam ciepło, Aniu!
Piękny wiersz. Pozdrawiam ciepło
piękny wiersz....
Śliczny wiersz.Pozdrawiam:)
"i żadne słowo nie odda,
jak pragnę uciec przed jutrem"
Ładnie, Aniu :)
Ann piękny wiersz:))))))))
zapraszam serdecznie na moją stronę
https://www.facebook.com/pages/Poezja/536585833051609
pozdrawiam Sylvie
Samotność morze kocha
fala tęsknotą szlocha
spokój zakłóca tłum
koi ból morza szum...+++
Pozdrawiam
Piękny, nastrojowy wiersz.
Mnie tez uspokaja szum morza, wycisza mnie i koi moje
bolączki.
Pięknie piszesz w każdym temacie radzisz sobie
...podziwiam!
Dobrych snów:)
"i żadne słowo nie odda,
jak pragnę uciec przed jutrem"
- pięknie, Aniu.
Z zaciekawieniem czytałem wiersz ale ostatnia zwrotka
trochę mnie zawiodła. Oczekiwałem innej, zbyt prosto
kończy się ten wiersz:)
Bardzo fajny wiersz...pozdrawiam