Samotna w tłumie
w gorącym mleku długo sączę się
pośród miękkich płatków zawieszona
ja
a wokół pełno mnie
twarda
jakże niestrudzona
nie potrafię zaufac
w tłumie połykam milczenie
od dzisiaj tak jak każdy
liczę tylko na siebie
bo ufam tylko sobie
autor
nieistotny dysonans...
Dodano: 2006-08-04 00:02:19
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Piszesz bardzo refleksyjnie. Bardzo mi się podoba .
Lubię spłycać oddech jak czytam, żeby nie wydmuchnąć
żadnego uniesienia...