SAMOTNI STARUSZKOWIE
Z przykrością i współczuciem wspominam o starcach żyjących w samotności (znajomych,których często odwiedzam).
Biedni staruszkowie przy zachodzie
słońca
łzami wypatrują swoich dzieci,
z bólem serca oczekiwań nie ma końca,
dzień za dniem z tęsknotą leci.
Przykro żyć staruszkom w samotności
kiedy płyną ciemne chmury, wicher wieje,
bez odwiedzin dzieci ich miłości
gdy zanika więź rodzinna i nadzieje.
Czasem ktoś do chaty starców wpadnie
niosąc w głębi duszy skryte żądze,
z żalem o tym mówić jawnie
że to odwiedziny po pieniądze.
Najczęściej gro rodzeństwa bywa
kiedy z poczty jest emerytura,
pędzą zbierać plony jak na żniwa
kiedy marne zbiory w progach awantura.
Przede wszystkim o walutę chodzi,
kasę w banku, o rodzinny spadek,
a najgorsze o czym mówić się nie godzi,
że za długo żyją babka, dziadek.
Oto jest zapłata za wychowywanie dzieci,
pracę w pocie czoła, pozostały życia
wątek,
zamiast pomoc póki słońce świeci,
w głowach im się rodzą śmierć, majątek.
25. 05. 2009 autor Wals
Komentarze (27)
Taka jest smutna prawda. Rządzimy dziećmi dopóki mamy
siły zapominając, że tuż za progiem czeka chwila,
kiedy będziemy zależni od nich. Wtedy będą nas unikać
uczeni latami zależności od nas. Przejmujący wiersz.
Przerażające jest to co piszesz, choć z pewnością tak
jest.
starośc oczekuje na kazdego z nas....w zaułkach czai
sie aby zapukac w nasze drzwi.....
Niestety codzienne to obserwacje... smutno o tym
wspominać, lecz te dzieci wychowali sami... dobrze że
w mojej rodzinie jest normalnie...:)
Żadne pokolenie nie musi oglądać się wstecz, bowiem i
ich dzieci też chcą coś mieć.
Przykre jest to,bo często Ci staruszkowie są
zostawiani przez własne dzieci które nie myślą o tym
że i oni się zestarzeją,a przykład dają swoim dzieciom
i muszą się liczyc że ich taki sam los może
spotkać..bardzo dobry wiersz
Wiersz opisuje całkowicie życie...i to czym są teraz
dziadkowie i babcie dla swoich dzieci i wnuczków.. :(
Dobrze i trafnie napisane.Pozdrawiam:)
Za często tak się dzieje niestety :(
Plusik
Niestety coraz częściej tak bywa... Smutne ale
prawdziwe... Wiersz skłania do refleksji.
poruszasz temat, który niestety zbyt często pojawia
się w społeczeństwie...świetny wiersz. pozdrawiam
Refleksyjny wiersz tak bardzo z życia że boli
,nasuwa się tylko pytanie głośne dlaczego???? tak
jest ................