Samotnice
Stoją samotnie pośród pól,
zagubione dwie siostry,
widok szeroki od ziemi,
aż po kres horyzontu,
widziały wiele dobra,
zła nie brakowało.
Owiane powietrzem,
ogrzane złotym słońcem,
przemywane deszczem,
zimą okryte śniegiem.
Wytrwałe na poniewierkę
losu który, je zostawił,
pola które kiedyś były,
dziś to łąki rozległe,
brakuje mlecznych matek,
zwierząt łąkowych,
częściej są w zagrodach
na małych poletkach,
nie mówią a szepczą,
wiele wiedzą od dawna,
mądrość ich wielka,
osiągnęły wysokość,
dostojne damy wysmukłe,
Topole- drżące na wietrze.
M.Maria.Proskurowska.
Komentarze (14)
niestety, już coraz mniej topoli przy drogach, a to
takie wspaniałe drzewa... dobrze, że je przypomniałaś
wierszem :-)
Witam.
Szczera prawda,znikają drzewa z pól.Teraz na polach
duże maszyny,ciągniki coraz większe-z klimatyzacją już
nikt w południe nie szuka na polu cienia,mleczne matki
mają wiaty.Na łąkach teraz nie ma polnych kwiatów,
uznali że to chwast- pryskają,Wiersz ruszył zakamarki
mojego dzieciństwa ,
zapach siana.pędzenie krów,brzęku osełek na kosach i
słowa ojca,, płasko ostrz bo żądło zedrzesz"To był
inny świat wodę z rowu można było pić bezpiecznie,za
kosiarzami bociany zbierały żabie łódka.Pozdrawiam
serdecznie.a ja jeszcze sobie powspominam.
Bardzo pięknie napisałaś o topolach.Smutno że
człowiek ta pochopnie wycina drzewa.
Cieplutko pozdrawiam. Życzę dużo wytrwałości.
:)
Dziękuję za rewizytę. :)
Udanej niedzieli życzę.
Może nie są takie samotne jak nam się wydaje? Może
splotły się korzeniami i czują swoją obecność. Podobno
„mózg” roślin, to ich system korzeniowy.
Podoba mi się ten melancholijny wiersz Mario
Magdaleno.
Pozdrawiam serdecznie i zajrzyj proszę do mnie jak
czas Tobie pozwoli. :)
A wiesz Mario, przypomniałaś mi wiersz o dwóch
brzozach, które mój dziadek posadził na polu.
Wspominam je w wiele razy. Pozdrawiam serdecznie i
dziękuje za prześliczny wiersz.
Ładna życiowa refleksja.
Pozdrawiam:)
Marek
Świetna refleksja pozdrawiam;)
topole smukłe drzewa ... z wysoka więcej widać ...
piękny wiersz ...
Leon.nela- piękna uwaga.Oj tak..Pozdrawiam Was.
i brzozy. Wszystko lasem zarasta.
topole prawda strasznie znikają z pól ale zapomniałaś
o polnych parasolach czyli gruszach ulęgałkach co na
miedzy spały a pod nimi zmęczeni żniwiarze obiadowali
Bardzo ładna refleksja. Tak...świat się zmienia,
niekoniecznie na lepsze.