samotnie
Siedziała samotnie na ławce,
ludzie przechodzili nie zauważając jej,
cierpiała
całą sobą krzyczała niech ktoś się
zatrzyma
porozmawia ze mną, da mi nadzieje
Nikt jej nie słyszał
padał deszcz, nie było widać jej łez
odeszła w milczeniu nit nie zauważył
autor
Niewidzialna1991
Dodano: 2011-11-25 23:55:10
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
smutne, ale niestety nie ma co czekać aż ktoś nam coś
da... jedyne co możemy to sami dawać
Nie można siedzieć cichutko w kąciku z nadzieją,ze
ktoś zauważy,trzeba walczyc o uczucia:)Piękny
wiersz,pozdrawiam serdecznie+++